Środa 21 czerwca

 

„Strzeżcie się, żebyście uczynków pobożnych nie wykonywali przed ludźmi po to, aby was widzieli; inaczej nie będziecie mieli nagrody u Ojca waszego, który jest w niebie.”

Dzisiejsza Ewangelia skłania do refleksji nad naszymi praktykami religijnymi. Ile w nich jest chęci pokazania się przed ludźmi, a ile wynika z potrzeby serca, z miłości i na chwałę Bożą? Chrystus przestrzega przed religijnością na pokaz. W życiu duchowym wielkie znaczenie mają intencje. To one sprawiają, że nawet najmniejsze, najprostsze dzieło ma u Boga ogromne znaczenie. On widzi każdy nasz nawet najmniejszy uczynek zrobiony z miłości do Pana. Uczynki pobożne: modlitwa, post i jałmużna nie powinny służyć autopromocji naszej osoby, ale powinny zbliżać do Boga i uwrażliwić na Jego obecność w bliźnim. Zatem uczynki miłosierdzia czyńmy bez rozgłosu, a naszą nagrodą niech zawsze będzie radość dawania, służenia i pomagania potrzebującym. Autentyczne dobro i miłosierdzie jest owocem spotkania z Jezusem na modlitwie. Post i umartwienia mają służyć nam, naszemu nawróceniu, przemianie serca, myślenia i życia. „Stwórz, o Boże, we mnie serce czyste i odnów we mnie moc ducha!” Ps 51.