Środa 22 grudnia

„Okazał moc swego ramienia, rozproszył pyszniących się zamysłami serc swoich. Strącił władców z tronu, a wywyższył pokornych.”

Ramię Boga… coś, na czym zawsze możemy się wesprzeć pewnie i bezpiecznie. Słowo Boże podkreśla po raz kolejny wielkość pokory. Pan rozprasza pyszniących się swoimi zamysłami – dlaczego? Jeśli jesteśmy pyszni z powodu własnych planów, jako najlepszych z możliwych, Bóg może je „pokrzyżować” po to, byśmy w tej pysze się nie zatracili. Pragnienie władzy, rządzenia innymi, władania dużymi pieniędzmi – to pułapki, w które możemy wpaść i stracić nad nimi kontrolę. Nic nie dzieje się bez przyczyny, Bóg widzi więcej niż my. Jeśli tracimy jakieś materialne dobra, starajmy się zbadać swoje serce, czy ono już na nie nie „chorowało”? Może to Pan dopuścił naszą utratę czegoś, co zabierało po cichu naszą wolność? Czy w braku, niedostatku, umiemy zachować zdolność do dziękczynienia? Boże, strzeż nas przed bożkami, które na co dzień zastawiają na nas swoje sidła. Daj nam trzeźwe umysły i czyste serca, by nasza pokora nie utonęła pod drogimi ubraniami, nowym samochodem, kosztownymi prezentami. Panie, mocą Twojej miłości nieustannie przypominaj nam, że największe bogactwo mamy w Tobie.