Środa 27 stycznia

 

„Słuchajcie: Oto siewca wyszedł siać.”

 

W przypowieści o siewcy i ziarnie Jezus ukazuje za pomocą obrazu swoją misję wśród ludzi, do których został posłany przez Ojca. Syn Boży wyszedł od Ojca z wieczności i przyszedł do nas. Narodził się z Maryi Panny, powoli wzrastał, aż nadszedł czas siania słowa w ludzkie serca. W kontekście przypowieści można zauważyć, że słowo Jezusa do każdego dochodzi w sensie fizycznego słyszenia. Jezus nikogo nie omija, bo też każdego kocha bezgranicznie. Jezus również kocha ludzi bardzo mądrze, dlatego za pomocą przypowieści mówi nam o sercu, które może nie zauważyć łaski w słowie i przejść obojętnie; o sercu, które jest jak kamień, który przez różne doświadczenia stał się tak twardy, że słowo na nim usycha; o sercu, które ma ciernie rożnych nieuporządkowanych pragnień, żądz, a słowo nie może zagościć w pełni w tym miejscu; o sercu, które jest tak otwarte i miękkie jak ziemia, które w pełni przyjmuję słowo Życia. Jezus wyszedł siać Życie od Ojca, zaczął siać wszędzie, gdyż wolą Ojca, aby wszyscy byli zbawieni: „To jest wolą Ojca mego, abym ze wszystkiego, co mi dał, niczego nie stracił, ale żebym to wskrzesił w dniu ostatecznym.” ( J 6, 39). Słowo Boże niesie w sobie życie – życie wieczne, które już tutaj na ziemi przynosi konkretne owoce w Twoim życiu, jeśli uważnie słuchasz Jezusa. Prośmy dziś Pana, aby otworzył nasze serca, abyśmy uważnie słuchali Słowa Życia, którego tak bardzo pragniemy!