Środa 29 maja
„Jezus powiedział do swoich uczniów: „Jeszcze wiele mam wam do powiedzenia, ale teraz jeszcze znieść nie możecie. Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy.”
W tej ewangelii dostrzegamy wspaniałą współpracę między Jezusem a Duchem Świętym, a także nasze ograniczone możliwości w przyjęciu całej prawdy, którą Zbawiciel stopniowo przekazuje od Ojca. Nie wystarczy tylko poznać intelektualnie pewne zasady wiary, dowiedzieć się czegoś nowego z historii zbawienia. Każdy z nas potrzebuje tego wewnętrznego Nauczyciela – Ducha Świętego, który umożliwi nam dogłębne przyjęcie w swoim życiu tej Prawdy o Bogu, o odkupieniu człowieka, o całym zamyśle na Kościół, a w tym na nasze życie. Póki żyjemy na świecie jesteśmy wciąż w drodze w poznawaniu prawdy o naszym życiu. Codziennie stykamy się z różnymi sytuacjami, spotykamy się z ludźmi, którzy komunikują się z nami różnymi drogami, a do tego mamy dostęp do wielu informacji. Jak wiele obrazów, słów, informacji przebiega przez naszą głowę? A ile z nich zostaje w sercu przynosząc korzyść dla naszego życia? Spróbujmy zrobić sobie ćwiczenie czasowe. Ile czasu i energii poświęcamy na słuchanie wiadomości, czytanie serwisów informacyjnych, a ile uwagi dajemy naszemu Panu, by słuchać tego, co mówi do nas przez Słowo Boże, przez Kościół? Jakie są te proporcje? Ile jest w nas zdrowej ciekawości, by zajrzeć z rana do Słowa Bożego i odkrywać prawdę dla naszego życia, potrzebną do podjęcia dobrych decyzji w domu, w szkole i w miejscu pracy? Czy wybrałem już Ducha Świętego na mojego Przewodnika w poznawaniu Jezusa drogą serca, czyli osobistego spotkania ze Zmartwychwstałym? Można jeszcze inaczej zrobić ćwiczenie. Jakie uczucia rodzą się w nas po obejrzeniu przez dłuższy czas telewizji, ulubionego serialu, informacji w internecie? Czy czujemy radość, pokój, pokrzepienie, ochotę na piękne działania? Duch Święty umiejętnie prowadzi każdego z nas do odkrycia całej prawdy. Do tego potrzeba naszej zgody, otwarcia serca i przyzywania Go, aby zamieszkał w nas i uczył życia wedle nowego przykazania, które Jezus zostawił nam, by inni rozpoznawali w nas uczniów Jezusa. Maryjo, zasłuchana w Słowo Boga, Oblubienico Ducha Świętego, prowadź nas najlepszą drogą do Jezusa, aby On był w centrum naszych pragnień i pasji poznawania Go jak Boga i Pana, a także jako Przyjaciela. Pozwól nam pojąć jak wiele szczęścia płynie z tej bliskiej relacji z Jezusem, który zna całą prawdę o naszym życiu.