Środa 29 kwietnia
„Albowiem jarzmo moje jest słodkie, a moje brzemię lekkie”
Cóż za cudowna obietnica! Jezus mówi, że z Nim największe trudy stają się proste, a cierpienia są niczym balsam dla duszy. To dziwne, ale z Jezusem Chrystusem ta właśnie się dzieje! Największy ból, najboleśniejsze rany zaniesione do Niego nabierają zupełnie nowego sensu. Jeśli pozwolisz, by On je leczył i wyciągał z nich dobro – sam zadziwisz się jak to możliwe, że coś tak wspaniałego może powstać z takiego cierpienia. Wszelkie problemy zawierzone Jezusowi stają się niesamowitą lekcją pokory, miłości i zaufania. Święty Paweł napisał: „Dziękujcie zawsze za wszystko Bogu w imię Jezusa.” (Ef5,20) Cokolwiek wydarzy się w Twoim życiu, wszystko to, co Cię spotka – to wszystko składa się na niepojęty plan Boga, mający doprowadzić Cię do świętości. I jeśli Jemu zawierzasz wszystko, co posiadasz, możesz już się o nic nie martwić, bo Pan czuwa nad Tobą. Panie, dziękuję Ci za każde cierpienie w moim życiu, za każdy trud na mojej drodze. Dziękuję Ci za każdą lekcję wiary, nadziei i miłości, dzięki której prowadzisz mnie do zbawienia.