Środa 31 grudnia
„Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo.”
Dzisiejszy dzień wszystkim nam kojarzy się z końcem roku kalendarzowego. Coś się kończy, coś przemija. Jest to czas refleksji, zadumania nad tym, co było, ale również czas nadziei. Bo gdy coś się kończy – coś innego się zaczyna. I właśnie na ten początek Pan daję nam dzisiejsza ewangelię, w której kryje się nadzieja, pojawia światłość. Jest nią sam Jezus, który zstąpił na ziemię i stał się dla nas „światłością w ciemności”. Jaki ten rok był dla ciebie? Pełen łask, cierpień, radości…? Teraz rozpoczniesz kolejny – pozwól, by Jezus go rozświetlał. Niech Chrystus stanie się światłem dla twoich wątpliwości, trosk, obaw. Panie, dziękuję Ci za ten miniony rok, za każde doświadczenie, którym mnie dotknąłeś. Jednocześnie, proszę Cię, byś stał się moim przewodnikiem w tym nadchodzącym nowym roku i rozświetlał moje ciemności.