Środa 7 października 

„Lecz anioł rzekł do Niej: „Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus.” 

Często mówimy: „skąd mam wiedzieć, jaką podjąć decyzję? Co mam robić? Gdybym tak wiedział/a wcześniej, inaczej bym postąpił/a…”. Jednocześnie chcemy o wszystkim decydować sami, być panami swojego losu – jeden z wielu paradoksów człowieka. Tymczasem jest ktoś, kto ma plan idealny jeśli chodzi o nasze życie – nasz Tata. Nie zmusza nas do niczego na siłę, ale proponuje najlepsze rozwiązania. Wymaga to jednak pokory i głębokiego zaufania Mu, jak Maryja. Przede wszystkim – nie bójmy się. Lęk przed nieznanym to coś normalnego, ale nic złego nie może nam się stać w ramionach Boga Ojca. Mówi się, że strach ma wielkie oczy, ale też strach oczy przesłania, zakrywając przed nami możliwości i piękne rzeczy,jakie niesie ze sobą nieznane, nowe. Panie, daj nam odwagę do podejmowania wyzwań w Twoje imię, do podążania za Tobą, z pomocą Twej Matki Maryi. Amen.