Wtorek 03 Październik
<<Jezus przeciwny karaniu>>
W dzisiejszej Ewangelii powraca znów temat miłosierdzia i sprawiedliwości Bożej . Wiemy z kart Pisma , że Samarytanie i Żydzi nie żyli w przyjaźni , więc nie powinno nas dziwić, że Samarytanie nie chcieli przyjąć Jezusa. Jezusa , którego orężem jest miłość, a nie zemsta , który przyszedł głosić Boże Miłosierdzie , a nie siać zniszczenie , który przyszedł przywracać zdrowie , a nie je odbierać . Czasami nasza agresja bierze się z naszego lęku, lub zagrożenia. Nasze życie nie przypomina wtedy oazy spokoju, ale jest czasem strachu i bojaźni . Czasami naszą agresją próbujemy naprawić już i tak trudną sytuację , dokładając tym samym jeszcze więcej problemów i kłopotów . Zły zbiera wtedy żniwo , bo nasze życie staje się piekłem na ziemi. Jezus uczy nas , że ważne jest aby odważnie kroczyć wśród przeciwności i mieć odwagę stanąć z przeciwnikiem twarzą w twarz . Naszym orężem w walce będzie wiara , nadzieja , miłość . Wtedy nic nas nie pokona i nie pozwoli zginąć. A skoro jesteśmy w porządku w stosunku do Boga i ludzi nic nie jest w stanie nas zniszczyć . Wszystkie nawałnice przechodzące przez nasze życie są lekkim podmuchem wiatru.