Wtorek 05 Listopad

Łk 14 / 15-24

<< Przypowieść o zaproszonych na ucztę >>

Cóż mamy , czego byśmy nie otrzymali z rąk Bożych, dzięki łasce. Kto to rozumie nie pyszni się tylko w pokorze dziękuje Bogu za Jego rozliczne dary. Jezus oddał się całkowicie Ojcu , uniżył się do końca , dlatego został wywyższony ku chwale Boga Ojca. A jak jest to z nami ? Dzień w dzień popełniamy wiele złych rzeczy, kłamstw, przekrętów, a potem okazuje się że żyjemy już w aluzji własnego świata opartego na kłamstwie Jeżeli nasze kłamstwa przedstawimy inteligentnie, to wydaje się nam że jest lepiej i łatwiej żyć. Nie słuchamy już naszego zagłuszonego sumienia. Jezus kolejny raz mówi , żebyśmy byli autentyczni i zawsze sobą. Człowiek w tej przypowieści jest obrazem zbawienia, którego pragnie Bóg dla wszystkich. Jednak nie wszyscy pragną się pochylić nad tym zaproszeniem. Perspektywa nieba nie dla wszystkich jest atrakcyjna, gdy trzymają nas na tej ziemi różne rzeczy i jesteśmy ich więźniami. Paradoksalnie obraz piekła ma większe zainteresowanie Z zaufaniem bycia dziećmi Bożymi i często naiwnością nie najlepiej się czujemy, ale tylko wtedy możemy widzieć Boga czystym sercem . Tylko Tobie możemy zaufać Panie , bo Ty jesteś prawdomówny i wierny, zawsze dla nas , nie odstępujesz nas na krok.