KOMUNIE DUCHOWE

2. Komunie duchowe. Pragnienie przyjęcia Chrystusa.


Panie, pragnienia ludzkich serc

Ty zaspokoisz sam.

Przyjdź, Chlebie Żywy, Zbawco nasz,

Pszeniczny Darze, przyjdź.

Wszystkie warunki owocnego przyjęcia Komunii sakramentalnej można streścić w jednym: żywić głód Eucharystii. Tego głodu i tego łaknienia Chrystusa nie można zastąpić niczym. To żywe pragnienie przyjęcia Komunii, będące oznaką wiary i miłości, będzie nas prowadzić do wielu komunii duchowych, zanim przyjmiemy Komunię sakramentalną, a także w ciągu dnia, na ulicy, w pracy, podczas jakiegokolwiek zajęcia. „Komunia duchowa polega na żarliwym pragnieniu przyjęcia Jezusa ukrytego w Najświętszym Sakramencie i na miłosnym uścisku, jak gdybyśmy już Go przyjęli. Przedłuża w pewien sposób owoce poprzedniej Komunii eucharystycznej, przygotowuje nas do następnej i pomaga w naszym zadośćuczynieniu za to, że być może wiele razy nie przygotowywaliśmy się do niej z taką delikatnością i miłością, jakiej oczekiwał Pan, a także za tych wszystkich, którzy przystępują do Komunii z grzechami ciężkimi, i za tych, którzy w taki czy inny sposób zapomnieli, że Chrystus pozostaje obecny w tym Najświętszym Sakramencie.

„Komunię duchową można przyjąć, kiedy nikt nas nie widzi, kiedy nie trzeba zachowywać postu, i można ją przyjąć o każdej porze; ponieważ polega na akcie miłości; wystarczy powiedzieć z całego serca: (…) Wierzę, mój Jezu, że jesteś obecny w tym Najświętszym Sakramencie; kocham Cię i bardzo pragnę przyjąć Cię do swego serca. Ściskam Cię; nie pozwól mi oddalić się od Ciebie. Albo inną modlitwę, której wielu chrześcijan nauczyło się podczas przygotowania do pierwszej Komunii świętej: Pragnę Cię przyjąć, Panie, z tą samą czystością, pokorą i pobożnością, z jaką przyjęła Cię Twoja Najświętsza Matka; z duchem i żarliwością świętych.

W sposób szczególny winniśmy przyjmować komunie duchowe w czasie poprzedzającym Mszę i Komunię: w nocy, kiedy kładziemy się na spoczynek; rano po przebudzeniu się, kiedy przygotowujemy się do rozpoczęcia codziennych zajęć. W ten sposób, jeżeli dołożymy odpowiednich starań i będziemy prosić o pomoc naszego Anioła Stróża, Eucharystia będzie kierować naszym życiem i będzie „ośrodkiem i szczytem, ku któremu zwracają się wszystkie nasze czyny.

Zwróćmy się dzisiaj do naszego Anioła Stróża, by często przypominał nam o bliskiej obecności Chrystusa w tabernakulach miejscowości, w której żyjemy lub przebywamy, i by wyjednał dla nas obfite łaski, abyśmy z każdym dniem coraz goręcej pragnęli przyjmować Jezusa i coraz bardziej Go kochali, a szczególnie w tych chwilach, kiedy przebywa w naszym sercu w postaci sakramentalnej.