Wtorek 10 listopada
„Tak mówcie i wy, gdy uczynicie wszystko, co wam polecono: „Słudzy nieużyteczni jesteśmy; wykonaliśmy to, co powinniśmy wykonać”.
Jezus w dzisiejszej Ewangelii uczy apostołów i nas, swych uczniów bezinteresownej służby Bogu i bliźniemu w miłości, pokorze i poświęceniu. Sam Jezus, jest wzorem takiej służby. On nie przyszedł, aby Mu służono, ale sam stał się sługą wszystkich i dał swoje życie za zbawienie każdego z nas, wiernie wypełniając wolę Ojca. „Uczeń nie przewyższa nauczyciela” (Łk 6,40). Jeśli chcemy być Jego uczniami musimy być pokornymi sługami ludzi, których On postawi na naszej drodze. Jezus oczekuje od nas ofiarności, poświęcania własnego czasu, potrzeb i pracy pomimo zmęczenia. Uczy nas pokory wobec dzieł, które Bóg dokonuje naszymi rękami. Gdy ich efekty przejdą nasze oczekiwania, nie popadajmy w pychę przypisując sobie to, co dokonał Duch Święty. Jezus uczy wytrwałości i ufności Bogu, abyśmy nie zrażali się niepowodzeniami, gdy nie widzimy efektów naszej pracy. Efekty przyjdą później, a ich plon zbierze kto inny. Nie martwmy się też, gdy zamiast nagrody i wdzięczności spotkają nas kłopoty i przeciwności. „Ojciec Twój, który widzi w ukryciu, odda tobie” (Mt 6,4) – jak nie tu na ziemi, to po śmierci. Czy jesteśmy gotowi do takiej służby? Czego się boimy i z czego nam najtrudniej zrezygnować? Jezu, naucz nas pokornego i ofiarnego wykonywania swoich obowiązków bez oglądania się na profity i nagrody. Nagroda przyjdzie później, a dasz ją nam Ty sam.