Wtorek 13 Sierpień

Mt 18, 1-5

<< Zabłąkana owca >>

Kolejny raz możemy zauważyć , że nauka Jezusa ociera się o paradoks. My jako ludzie nie lubimy przegrywać i chcemy być zawsze na pierwszym miejscu. Tym samym mówimy że nikt i nic nas nie obchodzi. Egoizm nasz zwycięża bez walki. Dajemy mu moc by zrobił w nas pustkę . Pochylając się nad ośmioma błogosławieństwami widzimy że według Jezusa nie ten jest szczęśliwy, który jest bogaty i opływa we wszystko, ale ten kto jest cichy, ubogi, pokorny, cierpiący, dążący do sprawiedliwości. Jest to całkowicie odwrotnie niż uczy nas świat. Jezus prosi nas abyśmy stanęli na chwilę i popatrzyli , bo w tym zabieganiu gubimy siebie samych. Staramy się dołączyć do biegnących, choć już na początku wszystko skazane jest na porażkę. Męczymy siebie i gorszymy innych, szczególnie tych którzy są zagubieni i nie mają znikąd ratunku. Są jak owce , które zgubiły się ze stada i tylko Jezus potrafi je odnaleźć .