PODWYŻSZENIA KRZYŻA ŚWIĘTEGO
2. Przez Krzyż Pan błogosławi tym, których najbardziej kocha.
Pierwsze czytanie z dzisiejszej Mszy św. opowiada, jak Pan ukarał naród wybrany za narzekanie na Mojżesza i na samego Jahwe w obliczu trudności, których zaznał na pustyni. Bóg zesłał wówczas węże, które czyniły spustoszenie wśród Izraelitów. Kiedy okazali skruchę, Pan powiedział Mojżeszowi: Sporządź węża i umieść go na wysokim palu; wtedy każdy ukąszony, jeśli tylko spojrzy na niego, zostanie przy życiu. Wąż z brązu był znakiem Chrystusa na Krzyżu, w którym uzyskują zbawienie ci, którzy się w Niego wpatrują. Mówi o tym Jezus w rozmowie z Nikodemem zapisanej w Ewangelii św. Jana: Jak Mojżesz wywyższył węża na pustyni, tak potrzeba, aby wywyższono Syna Człowieczego, aby każdy, kto w Niego wierzy, miał życie wieczne. A więc droga do świętości prowadzi przez Krzyż, a choroba, cierpienie, ubóstwo, niepowodzenie czy dobrowolne umartwienie nabierają w świetle Krzyża doniosłego znaczenia. Co więcej, przez Krzyż Bóg błogosławi swoim umiłowanym dzieciom, kiedy chce obdarzyć je wielkimi dobrami.
Wielu ludzi w popłochu ucieka od Chrystusowego Krzyża, a tym samym oddala się od prawdziwej radości, od nadprzyrodzonej owocności, która napełnia serce świętością. Nieśmy go z miłością, bez narzekania i buntu. „Spadła na ciebie wielka udręka? – Masz trudności? Powtarzaj uważnie i z namaszczeniem tę mocną i mężną modlitwę: «Niech się dzieje, niech się spełnia, niechaj będzie pochwalona i na wieki wywyższona ponad wszystko najsprawiedliwsza i najukochańsza wola Boża. -Amen! – Amen!». A zapewniam cię, że doznasz spokoju”.