Wtorek 16 lutego

 

„Na modlitwie nie bądźcie gadatliwi jak poganie. Oni myślą, że przez wzgląd na swe wielomówstwo będą wysłuchani. Nie bądźcie podobni do nich! Albowiem wie Ojciec wasz, czego wam potrzeba, wpierw zanim Go poprosicie.”

 

„Modlić się, to nie znaczy wiele mówić, ale wiele kochać” – święta Teresa od Dzieciątka Jezus w sposób bardzo trafny przekazała istotę modlitwy, o której dziś Jezus mówi do każdego z nas. Pan Jezus, który zna najlepiej swego Ojca, ukazuje nam prawdziwy obraz Boga Ojca, którego nie trzeba zagadywać, albo mówić bardzo głośno, jakby miał problemy ze słuchem. Od momentu Wcielenia Jezus objawia nam prawdziwe oblicze Boga Ojca, który jest bliżej nas samych niż my sami. On jest Twoim i moim Stworzycielem, więc jako najlepszy Tata zna do głębi Twoje najskrytsze pragnienia, odczuwa razem z Tobą wszystkie troski, niepokoje, problemy, a także radości, każde małe zwycięstwo oraz pragnienie szczęścia. To, że Ojciec zna nasze wszystkie potrzeby, te które uświadamiamy sobie, a także i te, o których jeszcze nie wiemy, nie oznacza, że mamy nie prosić, mówić do Niego z głębi serca. Bo istotą modlitwy jest spotkanie osób – Boga i człowieka, który jest zdolny do kochania swego Stwórcy i Odkupiciela. On może w Tobie uczynić nieskończenie więcej niż możesz sobie wyobrazić. Dlatego Tobie i mnie najbardziej potrzeba modlitwy, by żyć w obfitości darów, których Ojciec hojnie udziela dzieciom, które zdają się zupełnie na Niego.