GODNOŚĆ OSOBY
Sprawiedliwe społeczeństwo.
Należy pamiętać, że podstawowym celem postępu gospodarczego „nie jest tylko wzrost masy towarowej ani zysk lub zdobycie wpływów, ale służenie człowiekowi, i to całemu człowiekowi, z uwzględnieniem porządku jego potrzeb materialnych i wymogów jego życia umysłowego, moralnego, duchowego i religijnego”. Nie stoi to w sprzeczności z uzasadnionym zakresem autonomii nauk ekonomicznych. Autonomia ta dotyczy porządku doczesnego, odnosi się do badania przyczyn problemów gospodarczych, sugerowania rozwiązań technicznych i politycznych itd. Rozwiązania te jednak powinny być zawsze podporządkowane wyższemu kryterium porządku moralnego, gdyż nie są one niezależne i autonomiczne w sposób absolutny. Mając wiec do czynienia z problemami wynikającymi z nieporządku moralnego, nie powinniśmy pokładać zaufania w rozwiązaniach natury czysto technicznej.
„Sprawiedliwość społeczną można osiągnąć jedynie przy poszanowaniu transcendentnej godności człowieka. Osoba jest celem ostatecznym społeczeństwa, które jest jej podporządkowane”. Czeka nas jeszcze długa droga, zanim dojdziemy do społeczeństwa sprawiedliwego, w którym byłaby w pełni uznawana i szanowana godność osoby jako dziecka Bożego. Budowanie takiego społeczeństwa jest jednak zadaniem chrześcijan przy współudziale wszystkich ludzi dobrej woli. „Nie kocha się sprawiedliwości, jeżeli nie chce się jej praktykować wobec innych ludzi. Podobnie niedopuszczalne jest zamykanie się w wygodnej religijności przy jednoczesnym zapominaniu o potrzebach innych. Kto chce być sprawiedliwy w oczach Bożych, musi się starać o rzeczywiste praktykowanie sprawiedliwości pomiędzy ludźmi”. Powinniśmy w praktyce szanować godność każdej osoby ludzkiej, ponosząc wszelkie wypływające z tego faktu konsekwencje i stosując tę zasadę w najróżniejszych sferach naszej rzeczywistości: bronić życia dziecka poczętego, ponieważ jest ono dzieckiem Bożym i posiada dane mu przez Boga prawo do życia, którego nikt nie może mu odebrać; bronić ludzi w podeszłym wieku i ludzi słabych, wobec których powinniśmy żywić głębokie miłosierdzie, to miłosierdzie, które świat jak gdyby zatracił. Zasady te możemy urzeczywistniać również w pracy zawodowej – jako urzędnicy lub robotnicy – będąc dobrymi pracownikami i prawdziwymi ekspertami we własnym zawodzie, czy też jako przedsiębiorcy, dobrze znając naukę społeczną Kościoła, by móc ją realizować.
Godność osoby ludzkiej powinniśmy szanować również w codziennych kontaktach z innymi, podchodząc do wszystkich, z którymi się spotykamy, jako do dzieci Bożych – niezależnie od ich wad – unikając wszystkiego, co mogłoby im sprawić przykrość lub też zaszkodzić im. „Przyzwyczaj się polecać każdą osobę, z którą się stykasz, jej własnemu Aniołowi Stróżowi, by pomógł jej być dobrą, wierną i radosną”. Wówczas obcowanie z innymi będzie łatwiejsze, a stosunki międzyludzkie, kształtowane w duchu pokoju i wzajemnego szacunku, staną się serdeczniejsze.
Syn Człowieczy jest panem szabatu. Powinniśmy wszystko podporządkować Chrystusowi – który jest Najwyższym Dobrem – i osobie ludzkiej, dla której zbawienia On złożył z siebie ofiarę na Kalwarii. Żadne dobro ziemskie nie ma wartości większej aniżeli człowiek.