Wtorek 18 lipca
„Jezus począł czynić wyrzuty miastom, w których dokonało się najwięcej Jego cudów, że się nie nawróciły.”
Jak to jest ze mną? Czy jestem takim „miastem”, które doświadczyło łaski Bożej, a dalej tkwię w tym samym? Wiele jest miejsc na Ziemi, które doświadczyły mocy Ewangelii, bliskości Chrystusa, a teraz likwidują kościoły, zmieniając je na dyskoteki, restauracje… Miasto to przede wszystkim ludzie. Wara danego miejsca składa się z pojedynczych mieszkańców i ich wiary. Musimy nieść Jezusa światu, mimo zepsucia, mimo, że się z nas śmieją. Z miłości do Boga i bliźniego, ewangelizujmy. A jeśli ja potrzebuję się nawrócić, szybko muszę to zrobić. Nie mogę tracić czasu.