Wtorek 19 stycznia

(…) Jak wszedł do domu Bożego za Abiatara, najwyższego kapłana, i jadł chleby pokładne, które tylko kapłanom jeść wolno; i dał również swoim towarzyszom”. 

Dzisiejsza Ewangelia pokazuje, jak bardzo świętość jest dla… ludzi. Największym tego wyrazem jest fakt, że Boży Syn zszedł na ziemię i przybrał ludzkie ciało, by nas zbawić. Oddaje nam się wciąż w Eucharystii. Przykazania, prowadzące do świętości, są „powszechnie dostępne”, każdy z nas może nimi żyć, jeśli wyrazi taka wolę. Czasem wydaje nam się, że ktoś źle postępuje, w duchu oceniamy innych, jednak musimy pamiętać o tym, że często pozory sprowadzają nas na manowce sprawiając, że czujemy się lepsi, że wiemy lepiej. Bóg w swej łasce uniża się do nas i największym skarbem jest móc z Jego łask korzystać. Nie oceniajmy innych. Zadajmy sobie dzisiaj pytanie, czy nie przybieram pięknej skorupy, podczas gdy w sercu hoduję zazdrość, zawiść, czy poczucie wyższości? Panie, daj nam łaskę pokory, byśmy z radością wypełniali Twoje przykazania i potrafili patrzeć na bliźnich Twoimi oczami.