Wtorek 2 czerwca
„(…) Przynieście mi denara; chcę zobaczyć”. Przynieśli, a On ich zapytał: „Czyj jest ten obraz i napis?” Odpowiedzieli Mu: „Cezara”. Wówczas Jezus rzekł do nich: „Oddajcie więc cezarowi to, co należy do cezara, a Bogu to, co należy do Boga”.
Sytuacja, jaką ukazuje nam poprzez ten fragment Pismo Święte pokazuje nam po raz kolejny piękno i ważność prostoty. Jest ona nam bardzo potrzebna w codziennym życiu, w wierze, w przestrzeganiu przykazań, dobrych zasad. Pokazuje, jak ważne jest, „by nasze tak – znaczyło tak, nie – nie”. Często niepotrzebnie doszukujemy się w przykazaniach drugiego dna, wygodnej interpretacji. Ma to miejsce, kiedy chcemy dostosować nie swoje zachowanie do przykazań, ale przykazania do sytuacji – najczęściej grzesznej – w jaką weszliśmy. Faryzeusze knują zadając Jezusowi podchwytliwe pytania, chcąc Go „podchwycić w mowie”. Gdyby kierowała nimi ludzka ciekawość, chęć zrozumienia Jezusa, nie traktowaliby Go w ten sposób. Dlatego jeżeli czujemy, że w naszym sercu pojawia się chęć interpretowania przykazań w sposób, który da się dopasować do poruszonego sumienia, to znak, że potrzebujemy łaski płynącej z sakramentu pokuty, oczyszczenia miłością Jezusa. Panie, daj nam serca szczere i czyste, by nie było w nas podstępu i cynizmu. Naucz nas kochać, tak jak Ty.