Wtorek 20 października

 

„Szczęśliwi owi słudzy, których Pan zastanie czuwających, gdy nadejdzie.”
Dzisiejsza Ewangelia mówi o potrzebie czujności w oczekiwaniu na przyjście Pana. Jezus wielokrotnie zapowiadał swoje powtórne przyjście na końcu czasów, choć nie wiemy, kiedy ono nastąpi. Wiemy na pewno, że spotkamy naszego Pana twarzą w twarz na sądzie Bożym po naszej śmierci. Dlatego musimy być stale gotowi na spotkanie z Nim. Przepasane biodra i zapalone lampy oznaczają gotowość wyjścia na to spotkanie. Jezus zaprasza nas do czujności i oczekiwania, aby nie zastał nas śpiących i rozleniwionych, gdy przyjdzie do nas, abyśmy zawsze usłyszeli Jego pukanie do drzwi naszego serca, abyśmy Mu je otworzyli i zaprosili do środka. Chrystus przychodzi do nas w swoim słowie, w spowiedzi i Komunii Świętej. Spotykamy Go w różnych wydarzeniach naszego życia i napotkanych osobach. Czy potrafisz Go rozpoznać i usłyszeć Jego głos, co chce Ci powiedzieć. On Cię kocha i pragnie Twej miłości. Jeśli będziesz ją miał w sercu, to zawsze będziesz gotowy na spotkanie z Nim, bo będziesz Go pragnął i za Nim tęsknił. Jeśli wytrwasz do końca w postawie czujności, Jezus zaprosi Cię do życia w wiecznym szczęściu. Jezu, przepasz nasze biodra gotowością służby Tobie i bliźniemu i rozpal nasze serce pochodnią Twej Miłości, abyśmy byli zawsze gotowi na spotkanie z Tobą.