Wtorek 20 stycznia
„Na to faryzeusze rzekli do Niego: Patrz, czemu oni robią w szabat to, czego nie wolno?”
Zasady, przyjęte normy postępowania wyznaczają nam pewne granice, które są niesmakiem w oczach innych i często też naszych, gdy je przekraczamy. A czy to nie zasady są stworzone dla ludzi, a nie odwrotnie? Gdy podporządkowujemy swoje życie zasadom, tak często zapominamy o drugim człowieku. Skupiamy się na tym co wolno czego nie wolno, co przystoi, a co nie. Do tego jest potrzebna odwaga, by przełamać pewne schematy i zaryzykować, by iść pod prąd, tak jak to robi Jezus. Wiedząc, że zasady mają służyć człowiekowi, nie wacha się ich złamać, gdy widzi, że to przyniesie jemu dobro. Jezus pokazuje nam jeszcze kolejną rzecz. Każdy z nas ma jakieś, przyjęte lub narzucone przez samego siebie zasady, w których dobrze się czuję. Bóg ustalając szabat, sam potrafi z niego zrezygnować dla człowieka. Czy Ty potrafisz zrezygnować ze swoich dla brata? Panie ucz mnie takiej miłości do bliźnich, która będzie dawała odwagę do rezygnowania z zasad i wyznaczonych przez siebie i innych ograniczeń.