„Wielu zaś pierwszych będzie ostatnimi, a ostatnich pierwszymi” 


Uczniowie nieco się przestraszyli słuchając warunków zbawienia, słysząc o trudnościach, z jakimi spotkają się bogaci, którzy chcieliby wejść do Królestwa Niebieskiego. Teraz przypominają Jezusowi, że przecież oni wszystko zostawili dla Niego. Faktem jest, że uczniowie zrezygnowali ze swoich dóbr, pracy, opuścili rodziny. Częstokroć zostawili wszystko, czym dotychczas żyli. Podążali za Jezusem. Była to fascynacja Jego osobą. Było to zauroczenie jego osobowością. To był zachwyt nad czynionymi znakami i cudami. To również miłość, która emanowała z Niego tak przyciągała ludzi i sprawiała, że gotowi byli zostawić wszystko. Uczniowie byli jak dzieci, i nawet nie zdawali sobie z tego sprawy. I Jezus tak ich traktował, jak matka swoje małe dziecko. Czas chodzenia z Jezusem przypominał nieco ten właśnie etap rozwoju dziecka. Choć pójście za Jezusem było prawdziwą rewolucją w ich życiu, to jeszcze nie byli oni świadomi tego, co wybierają, na co się zdecydowali. Jezus był cały czas ich Mistrzem, Nauczycielem, Opiekunem. Dawał poczucie bezpieczeństwa. Szli niejako siłą rozpędu. Mieli u boku Jezusa. Nie znali Jego i swojej przyszłości, która tak szybko zbliżała się do nich. W prawdzie Jezus przygotowywał ich do niej, ale oni nie do końca rozumieli, o czym jest mowa.   Bóg docenia każdy nasz krok w Jego kierunku. Nie patrzy na naszą niewiedzę, słabość, on widzi naszą decyzję. Mimo, że nie jesteśmy do końca świadomi, na co się decydujemy, co nas czeka, na ile starczy nam sił, On znając to wszystko, wiedząc jak często będziemy upadać na swej drodze, jak często z niej zawrócimy, widząc przyszłość i w niej nasze ciągłe zmaganie się z własną nędzą i ułomnościami, On pochwala naszą decyzję i już mówi o nagrodzie za jej podjęcie. Zauważmy, że Jezus nie mówi o niej jako nagrodzie za to, że się nawrócimy i od tego momentu staniemy się doskonali, święci i dzięki temu osiągniemy Niebo. Wystarczy sam fakt podjęcia tej ważnej decyzji pójścia za Jezusem i zrobienie tego kroku – rezygnacji ze wszystkiego dla Niego.