Wtorek 22 września

 

„Moją matką i moimi braćmi są ci, którzy słuchają słowa Bożego i wypełniają je.”

 

W każdym z nas żyje głębokie pragnienie zażyłej relacji z Bogiem. Jezus przyrównuje dziś każdego, kto słucha Jego słów i żyje nimi do swych najbliższych: matki i braci. Tak bardzo zależy Mu na nas. Słowo Boże to coś więcej niż tylko zbiór mądrości aktualny po dzień dzisiejszy. To słowo żywe i skuteczne, zdolne uzdrawiać i przemieniać nasze życie tu i teraz.  To słowo w którym znajdujemy oparcie, pełne mocy, które przenika nas do głębi, a zarazem stanowcze i delikatne, niezbędne do życia jak chleb. Bóg szanuje naszą wolność i to od Ciebie zależy, czy je przyjmiesz, czy odrzucisz. Jak często go czytasz lub słuchasz? Trzeba oderwać się od zgiełku tego świata, namiętności i przywiązań, znaleźć sobie czas, miejsce i ciszę i wsłuchać się w Jego Słowo. Musimy otworzyć się na jego przyjęcie, aby je potem wcielać w czyn i żyć nim na codzień. Wtedy doświadczymy mocy jego działania w naszym życiu. Takie otwarcie jest niemożliwe bez Bożej Łaski. Panie, otwórz me serce, umysł i wolę na Twoje słowo i naucz mnie, jak je przyjąć i wypełnić. Bo tylko Ty masz słowa życia wiecznego.