Wtorek 23 sierpnia
„Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy! Bo dajecie dziesięcinę z mięty, kopru i kminku, lecz pomijacie to, co ważniejsze jest w Prawie: sprawiedliwość, miłosierdzie i wiarę. To zaś należało czynić, a tamtego nie opuszczać.”
Nie można zbudować solidnego domu bez dobrych fundamentów. Nie zaczyna się budowy mieszkania od najwyższego piętra i dachu. To jest niemożliwe. A jednak w życiu, w kształtowaniu relacji i przestrzeganiu różnych zwyczajów, jest bardzo prawdziwe. Nie da się żyć w takiej wspólnocie, gdzie ktoś tak pieczołowicie dba o najdrobniejsze elementy, że zapomina o sprawiedliwości, uczciwości, miłości wyrażonej w czynie i wierze, która może być traktowana instrumentalnie. Jezus napomina dziś także nas, bo nie możemy mówić, że jesteśmy lepsi od uczonych w Piśmie. Czasy się zmieniły, lecz serce człowieka, doświadczone w grzeszeniu i odchodzeniu od Pana, wciąż musi nawracać siebie, by nie pozwolić na letniość chrześcijaństwa i formalizm. Duchu Święty, oczyszczaj nasze serca z przejawów obłudy i pozorów pobożności, abyśmy oddawali prawdziwą cześć Bogu Ojcu przez Jezusa. Wylej na nas swą miłość i moc, abyśmy w domu i innych miejscach, kształtowali relacje na podstawie prawdy i miłości oraz wiary.