Wtorek 25 lutego

„On usiadł, przywołał Dwunastu i rzekł do nich: Jeśli kto chce być pierwszym, niech będzie ostatnim ze wszystkich i sługą wszystkich!”

 

Zadziwiająca jest w swych założeniach logika życia Jezusa, która idzie wspak naszym naturalnym dążeniom do bycia w centrum świata, centrum zainteresowań innych ludzi. Ten etap myślenia o sobie przeżywali jeszcze apostołowie, którzy nawet posprzeczali się między sobą o pierwsze miejsce. Ta kłótnia między apostołami wynikła z pożądliwość ich serca o znaczenie i władzę. Ta sprzeczka odbyła się też w gronie samych apostołów, gdzie nie było Jezusa w centrum, gdyż później sam Jezus zapytał ich o treść sprzeczki. Nawet ich milczenia objawia wstyd i zamknięcie się w obrębie własnego świata pragnień i oczekiwań. Jak widać Jezus powołał na swoich pierwszych uczniów ludzi podobnych do nas, którzy mają podobne aspiracje by być wszędzie pierwszym, by kierować innymi i jak najmniej się zmęczyć. Gdy wejdziemy do naszego ośródka decyzyjnego – serca – zapytajmy siebie, czego najbardziej pragnę osiągnąć w swoim życiu. Czy rozmawiam o swoich zamierzeniach z Jezusem i otwieram się na Jego słowo. Jezus przynosi każdemu nowe życie, które jest przesiąknięte miłością bezinteresowną (agape), by każdy służył darem, jaki otrzymał. Służebnico Pańska, prowadź nas do umiłowania Chrystusa Sługi!