Wtorek 30 czerwca

„Potem wstał, rozkazał wichrom i jezioru, i nastała głęboka cisza.”

 

Wyobraź sobie Jezusa, który ledwo zdążył otworzyć oczy po przebudzeniu, a już został zasypany wołaniem o pomoc. I tak po prostu sobie wstał i uciszył burzę. Ot tak, zwyczajnie. A jakie miny musieli mieć Apostołowie. Kolokwialnie mówiąc, musiało ich „zatkać”. Wiele rzeczy, które dla Boga są takie zwyczajne i proste, dla nas są cudem, niepowtarzalnym zjawiskiem zatykającym dech w piersi. Czy potrafisz dostrzec te cuda w swoim życiu? I czy potrafisz dziękować i uwielbiać w nich Pana, który je dokonał? Panie Jezu, jak wielkim i potężnym musisz być Bogiem, skoro dokonujesz rzeczy dla mnie niemożliwych. Pragnę uwielbiać Cię i wywyższać, podziwiając Twoje dzieła. Bo nie ma innego boga, który byłby taki jak Ty, mój Boże. Bądź uwielbiony, bądź wywyższony i pochwalony na wieki.