Wtorek 30 września
„Wtedy nieodwołalnie postanowił pójść do Jeruzalem.”
Jak często postanawiałeś coś zrobić, a jednak nie udawało Ci się tego skrupulatnie przestrzegać, albo nawet zacząć? Dlaczego? – Tak jakoś wyszło, nie było możliwości, czasu – to nasze stałe wymówki. Jednak Jezus to uczynił, pewnie też miał wiele innych spraw i planów na ten moment. Jednak wybrał miłość do drugiego człowieka, nawet do tych i mimo tych którzy Go odrzucili. A Ciebie co pcha do wypełniania Twoich postanowień? Praca nad sobą, podejmowanie wszelkich postanowień, nigdy nie kończy się na sobie samym, zawsze po drugiej stronie stoi człowiek, czy Ty go również dostrzegasz i umacniasz przez to, że trzymasz się swojego postanowienia. Proszę Cię Panie, pomóż mi dopełniać swoje postanowienia pochodzące od Ciebie, tak bym nie szukał wyłącznie swojego dobra i zysku, lecz otwierał się też na potrzeby moich bliźnich.