KOMUNIE DUCHOWE

Komunia sakramentalna. Przygotowanie i dziękczynienie.


Ze swej strony powinniśmy się starać, żeby przystępować do Chrystusa z wiarą owej kobiety, z jej pokorną, z wielkim pragnieniem wyleczenia się z trapiących nas chorób. „Kim jesteśmy, że wolno nam być tak blisko Niego? I nam dał tę sposobność, jak owej kobiecie spośród tłumu. I to nie tylko tego, żeby przelotnie dotknąć rąbka Jego szaty czy też musnąć Jego płaszcza. On całkowicie oddaje nam siebie, ze swym Ciałem, swoją Krwią, swoją Duszą i swoim Bóstwem. Przyjmujemy Go codziennie, zażyłe z Nim rozmawiamy, jak rozmawia się z Ojcem, jak rozmawia się z Miłością. Jest to taką samą rzeczywistością, jak nasza egzystencja i świat, i osoby, z którymi codziennie się spotykamy na naszych drogach. Pod postaciami sakramentalnymi kryje się prawdziwie, rzeczywiście i istotowo chwalebne Ciało Chrystusa z Jego duszą i Jego bóstwem, On sam, który narodził się z Najświętszej Maryi Panny, który po Zmartwychwstanie przez czterdzieści dni przebywał ze swymi Uczniami i który po swoim Wniebowstąpieniu czuwa nad naszymi ziemskimi drogami.

Komunia nie jest nagrodą za cnotę, ale pokarmem dla słabych i potrzebujących; dla nas. I nasza Matka Kościół zachęca nas do częstego przystępowania do Komunii, w miarę możliwości codziennie, i równocześnie nalega, byśmy dołożyli wszelkich starań celem pozbycia się rutyny, opieszałości, braku miłości, abyśmy oczyszczali duszę z grzechów powszednich za pomocą aktów skruchy i częstej spowiedzi, a nade wszystko, byśmy nigdy nie przystępowali do Komunii z grzechem ciężkim, bez uprzedniego przystąpienia do sakramentu przebaczenia12. W sytuacji lekkich uchybień Pan domaga się od nas tego, co jest w naszym zasięgu: skruchy i pragnienia unikania tego na przyszłość. Prócz odpowiedniego przysposobienia duszy poprzez akty wiary, nadziei i miłości należy także przysposobić ciało: nie przyjmować żadnego pożywienia na godzinę przedtem i podchodzić do Komunii z należytą czcią, we właściwym stroju, itp. Jest rzeczą naturalną, że chrześcijanin okazuje odpowiedni szacunek Temu, któremu się on najbardziej należy. Jest to także konsekwencją wiary człowieka, który wie, na jaką Ucztę został zaproszony. „Potrzeba, aby cały nasz wygląd zewnętrzny pozwalał odczuć tym, co nas widzą, że przygotowujemy się na coś wielkiego”.

Miłość do Jezusa obecnego w Eucharystii winna się wyrażać w sposobie dziękczynienia po Komunii; miłość jest pomysłowa i umie wynajdywać odpowiednie sposoby okazywania wdzięczności. Nawet wtedy, kiedy dusza znajduje iię w stanie całkowitej oschłości. Oschłość nie jest oziębłością, lecz miłością pozbawioną uczucia, miłością, stora pobudza do większego wysiłku i błagania o pomoc orędowników niebieskich, w tym własnego Anioła Stróża, który zarówno teraz, jak i w innych sytuacjach wyświadczy nam ogromne przysługi.

Również same roztargnienia winny nam pomagać w większej żarliwości podczas dziękczynienia Panu za niezrównane dobro nawiedzenia nas. Wszystko winno nam służyć ku temu, byśmy w tych minutach, kiedy posiadamy samego Boga, żywili jak najlepsze usposobienie w ramach naszych licznych ograniczeń.

Najświętsza Maryja Panna pomoże nam przygotować naszą duszę na przyjęcie Pana z taka samą czystością, pokorą : pobożnością, z jaką Ona przyjęła Go po zwiastowaniu Anioła.