CO CESARSKIE – CESARZOWI

2. Jedność żyda.


Oddajcie więc Cezarowi to, co należy do Cezara… Pan rozróżnia obowiązki związane z życiem w społeczeństwie i obowiązki odnoszące się do Boga, ale w żaden sposób nie chciał sugerować swoim uczniom dwoistości życia. Człowiek jest pewną jednością, ma jedno serce i jedną duszę, pewne cnoty i wady, które wpływają na cale jego postępowanie, i „zarówno w życiu publicznym, jak i prywatnym, chrześcijanin powinien kierować się doktryną i chęcią naśladowania Jezusa Chrystusa, co sprawi, iż jego działanie będzie bardziej ludzkie i szlachetne. Kościół zawsze głosił słuszną autonomię w zakresie rzeczywistości doczesnych, rozumianą jednak, rzecz jasna, w tym znaczeniu, że „rzeczy stworzone i społeczności ludzkie cieszą się własnymi prawami i wartościami (…). Lecz jeśli słowom „autonomia rzeczy doczesnych” nadaje się takie znaczenie, że rzeczy stworzone nie zależą od Boga, a człowiek może ich używać bez odnoszenia ich do Boga, to każdy uznający Boga wyczuwa, jak bardzo fałszywe są tego rodzaju zapatrywania. Samo stworzenie zapada w mroki przez zapomnienie o Bogu; a samo społeczeństwo staje się nieludzkie i trudne do zniesienia, o czym można się łatwo przekonać.

Chrześcijanie wybierają różne opcje polityczne, społeczne, zawodowe na podstawie swoich najgłębszych przekonań. I do społeczeństwa, w którym żyją, wnoszą właściwe widzenie człowieka i społeczeństwa, ponieważ jedynie doktryna chrześcijańska zawiera pełną prawdę o człowieku, o jego godności i wiecznym przeznaczeniu, do którego został stworzony. Wielu jest jednak takich, którzy czasami chcieliby, aby chrześcijanie prowadzili jak gdyby podwójne życie: jedno w sprawach doczesnych i publicznych, a drugie w życiu religijnym. Twierdzą nawet, że obowiązki obywatelskie są nie do pogodzenia z obowiązkami, które zakładają naśladowanie Chrystusa. Jako chrześcijanie powinniśmy głosić słowem i świadectwem konsekwentnego życia, iż „nie jest prawdą, że istnieje sprzeczność między tym, żeby być dobrym katolikiem i służyć wiernie społeczności obywatelskiej. Gdyż Kościół i Państwo, w świetle powierzonej im przez Boga misji, nie mają powodu do konfliktu w praworządnym sprawowaniu swej władzy.

Kłamią – tak jest, kłamią! – ci, którzy twierdzą coś przeciwnego. To właśnie oni w imię fałszywej wolności chcieliby «łaskawie», abyśmy jako katolicy powrócili do katakumb, do milczenia.

Nasze świadectwo w świecie powinno wyrażać się w głębokiej jedności życia. Miłość do Boga musi prowadzić nas do wiernego wypełnienia naszych obowiązków obywatelskich: do płacenia godziwych podatków, głosowania zgodnie z sumieniem w trosce o wspólne dobro, itd. Rezygnacja z wyrażania swoich poglądów, na przykład przy okazji wyborów, z powodu niedbalstwa, lenistwa lub innych nieszczerych wymówek, oznacza uchybienie wobec sprawiedliwości, gdyż zakłada dobrowolne zrzeczenie się praw, które ze względu na konsekwencje dla innych ludzi, są równocześnie obowiązkami. Rezygnacja taka może być poważnym błędem, jeśli przyczynia się do triumfu – w radzie zakładowej, w komitecie rodzicielskim szkoły, gdzie uczą się nasze dzieci, w życiu politycznym kraju – kandydata, którego idee są przeciwne zasadom chrześcijańskim.

„Żyjcie i nasycajcie rzeczywistość doczesną życiodajnymi sokami wiary w Chrystusa, świadomi, że wiara ta nie niszczy tego, co autentycznie ludzkie, lecz umacnia to, oczyszcza i podnosi.

Okażcie tego ducha w swej trosce o najważniejsze problemy. W obrębie rodziny – przeżywając nierozerwalność i inne wartości, jakie niesie ze sobą małżeństwo i broniąc ich, krzewiąc poszanowanie dla każdego życia od momentu jego poczęcia. W sferze kultury, wychowania i edukacji -wybierając dla swych dzieci taki rodzaj nauki, w którym będzie obecny również chleb wiary chrześcijańskiej.

Bądźcie również silni i wspaniałomyślni wtedy, gdy walczy się o to, aby zanikła niesprawiedliwość i dyskryminacja społeczna i gospodarcza; gdy uczestniczy się w pozytywnym dziele pomnażania dóbr i ich sprawiedliwego podziału. Starajcie się, aby prawa i obyczaje nie lekceważyły transcendentnego sensu ludzkiego istnienia ani moralnych aspektów życia.