Wtorek 8 sierpnia

„Panie, ratuj mnie!”

 

Będąc wśród problemów, zmartwień, ciężkich doświadczeń, musimy patrzeć się na Jezusa, nie na nie. Jezus nie obiecuje, że problemy znikną, ale On w nich będzie z nami. Wierzysz w to, że możesz przechadzać się po tafli wzburzonej wody? Jest to możliwe, ale nie swoją własną mocą, lecz dzięki łasce Bożej. Nie trać Jezusa z oczu. Takimi falami może być również grzech, zle przyzwyczajenia, nawyki, pracoholizm… Nawet dobre rzeczy, takie jak, np. dbanie o rodzinę może przysłaniać nam Jezusa. Pytanie jest o to, czy kocham bardziej dary czy Dawcę? Zatracimy się w wielu burzach i sztormach. Najważniejsze jest to, aby bez zastanowienia krzyczeć: „Panie, ratuj mnie!”. Jesteśmy niedoskonali, ale mamy Boga, który jest większy od burzy i gromi ją.