„Strzeżcie się, żebyście uczynków pobożnych nie wykonywali przed ludźmi.” 

Bądźmy sobą przede wszystkim przed samym sobą i przed innymi. Nie zmieniajmy swojego autentycznego oblicza, przez zakładanie jakiejś maski. Bardzo często zmieniamy się w aktora, który gra swoją rolę w zależności od sytuacji. Niestety aktora można tylko oklaskiwać lub wyśmiać, ale z racji tego, że nie jest autentyczny nie można go naśladować. My nie mamy budzić w ludziach krótkotrwałego zachwytu, ale mamy żyć tak, byśmy swoimi postawami i czynami ożywiali w ludziach inny rodzaj widzenia, poznania płynącego z wiary. Jako chrześcijanie powinniśmy żyć tak, by inni patrząc na nas chcieli dołączyć się do Chrystusowej armii.