Niedziela 26 grudnia 

„Czemu Mnie szukaliście? Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca?” 

Rodzina to fundamentalny element naszego życia. Rodzina, z której się wywodzimy, ma ogromny wpływ na to, jak kształtuje się nasze postrzeganie świata, osobowość. Rodzina to pierwsza szkoła odnajdywania się w relacjach z ludźmi o różnych charakterach, temperamentach, spostrzeżeniach – a co za tym idzie – nie zawsze jest łatwo i zgodnie. Widać to na różnych etapach życia: kiedy zaczynają dorastać dzieci i pojawiają się konflikty pomiędzy rodzeństwem oraz na linii rodzic-dziecko, kiedy następuje podział majątku, kiedy przychodzi trudny czas opieki nad schorowanymi rodzicami. Wtedy, aby wytrwać w podtrzymywaniu rodzinnego ciepła i poczucia bezpieczeństwa, każdy z nas potrzebuje Boga. To w Nim na nowo możemy odbudować fundamenty, które przez naszą ludzką słabość czy niewierność zaczęły kruszeć. Zgoda, siła na opiekę nad bliskimi, znalezienie nici porozumienia – to wszystko jest dla nas dostępne. Jeśli nie znajdujemy ich w nas samych ani w naszych bliskich, jest tylko jedno miejsce, gdzie są na pewno – w Bogu. Jego obecności, Słowie, wskazówkach i Jego miłości, która przyjęta przez nas rozlewa się na wszystkich dokoła. Dziś, w Święto Świętej Rodziny, prośmy Jezusa, Maryję i świętego Józefa o wstawiennictwo za nami i naszymi rodzinami, by upraszali nam łaski potrzebne do codziennego tworzenia domowego Kościoła.