„Niewiasto, Oto Syn Twój”


Maryja miała Syna, którego w cudowny sposób bez naruszenia dziewictwa dał Jej Ojciec niebieski. Ale miała i Jana, którego na Kalwarii dał Jej Jezus, kiedy powiedział: „ Niewiasto, oto syn Twój”. Miała więc dwóch: naturalnego i adoptowanego. Jan, jedyny z Apostołów, był tu oficjalnym zastępcą Kościoła, który Jezus założył. I dlatego w jego osobie dał swojej Matce – Matkę- Kościół, a Kościołowi przy tej okazji dał swoją Matkę. My wszyscy jesteśmy więc duchowymi, adoptowanymi dziećmi Maryi. W tym sensie mają rację ci, którzy mówią o dzieciach Maryi Panny. I dlatego że wszyscy jesteśmy według słów Apostoła Pawła jedynym Mistycznym Ciałem, Mistycznym Chrystusem, Maryja Panna ma w nas wszystkich-pomimo tego, że jest nas tak wielu- jednego tylko Syna, Chrystusa. I dlatego że nasze zrodzenie okupiła tak drogo, śmiercią swojego Pierworodnego, możemy wierzyć i być przeświadczeni, że nas wyjątkowo kocha. Ta świadomość niech nam stale dodaje odwagi, by na modlitwie zwrócić się do Niej z prośbami we wszystkich potrzebach. Tą ufnością ożywieni, zwracamy się do Ciebie, Panno nad Pannami, matko Chrystusowa, nie gardź naszymi prośbami, ale nas zawsze miłosiernie wysłuchaj. Amen