Wtorek 23 listopada

 

Błogosławcie Pana, wszystkie dzieła Pańskie, chwalcie i wywyższajcie Go na wieki…”

 

Dowodem największej miłości Boga do człowieka jest śmierć Jezusa. Miejsce największej niesprawiedliwości jaką mógł ujrzeć świat, a zarazem miejsce niezwykłej miłości jakiej człowiek może doświadczyć. Chwała Bożego Syna objawiła się w Jego największym uniżeniu. Chwała ta wymyka się naszemu ludzkiemu rozumowi. W trudnych momentach swojego życia wpatruj się w krzyż. Patrząc na krzyż uświadom sobie tę prawdę, że Bóg istnieje. Przyszedł do swojego stworzenia, które od Niego odeszło. Przyjął ludzkie ciało, aby każdy, człowiek mógł stać się podobny do Niego. Oddał życie za ciebie, bo cię kocha. Od tej chwili wszelkie cierpienie, które przeżywasz nawet w największej skrytości i zapomnieniu, oddaj Jezusowi, zanieś je pod Krzyż. Nie znaczy to, że znikną trudności, czy zniknie cierpienie. Nasze spojrzenie na nie będzie inne, zmieni się nastawienie. W związku z tym doświadczymy w swoim sercu słodyczy Bożej obecności, pokoju. Ciężar, jarzmo okażą się nie aż tak wielkie. Zrozumiemy, jak cudowna jest Boża opieka, jak słodko jest trwać sercem przy Jezusie z ufnością, z wiarą, nie zajmując się niepotrzebnymi myślami, Bogu zostawiając wszystko. „Albowiem jarzmo moje jest słodkie, a moje brzemię lekkie” (Mt 11,28-30).