Piątek 19 czerwca

„Bo gdzie jest twój skarb, tam będzie i serce twoje.”

 

Czasem trudno jest pojąć jak bardzo nieistotne jest to, co gromadzimy tu na ziemi. Martwimy się, by zapewnić byt rodzinie – solidny dom, dobra praca, lepszy samochód… Ale to nie jedyny skarb jaki często gromadzimy. Naszym skarbem są również ważne dla na osoby. I ważne jest to, by zatroszczyć się o ich wieczność w Niebie. Trudno jest pożegnać odchodzącą bliską osobę. Ale jeśli odejdzie ona do Ojca, za nią podąży tam również Twoje serce. Jak więc bardzo przybliży Cię ona do wieczności! Ale jeśli swoje serce powierzysz takiemu skarbowi, a on pozwoli, by usidliła go doczesność, Ty pozostaniesz w tym razem z nim. I właśnie to Jezus miał na myśli, mówiąc, że „odtąd bowiem pięcioro będzie rozdwojonych w jednym domu”. Bo nie mógłby pozwolić, abyś Ty zatracił swą duszę z powodu drugiego człowieka. Każdy sam podejmuje decyzje. A Ty możesz ratować upadającą duszę tylko na tyle, by samemu się nie zatracić. Panie, pragnę byś to Ty był moim największym i najważniejszym skarbem, i aby serce moje powędrowało do Ciebie. Miej w opiece też moich bliskich, by i oni powędrowali tam razem ze mną.