MODLIĆ SIĘ ZA ZMARŁYCH

3. Odpusty.


„Ponieważ wierni zmarli, poddani oczyszczeniu, także są członkami tej samej komunii świętych, możemy pomóc im, między innymi, uzyskując za nich odpusty, by zostali uwolnieni od kar doczesnych, na które zasłużyli swoimi grzechami”. Niektóre odpusty, zupełne lub cząstkowe, są nawet przewidziane wyłącznie do ofiarowania za zmarłych. Kościół udziela odpustu cząstkowego za wiele uczynków pobożności: za modlitwę myślną, za odmówienie Anioł Pański lub Królowo Nieba; korzystanie z przedmiotów pobożności – krzyżyka, krzyża, różańca, szkaplerza, medalika – błogosławionego przez kapłana (jeżeli są pobłogosławione przez papieża lub biskupa, w uroczystość świętych Piotra i Pawła, to po odmówieniu aktu wiary uzyskuje się odpust zupełny); czytanie Pisma Świętego; odmawianie Modlitwy św. Bernarda, Komunii duchowej, wszystkich litanii; odmawianie Adom te devote; Witaj Królowo; modlitwa za papieża; rekolekcje… Niektóre z nich połączone ze spowiedzią, Komunią św. czy modlitwą za papieża mogą przynieść dobrodziejstwo odpustu zupełnego, odpuszczającego całą karę doczesną spowodowaną przez grzech. Tak dzieje się na przykład przy odmawianiu Różańca wraz z całą rodziną, odprawianiu Drogi Krzyżowej, półgodzinnej modlitwie przed Najświętszym Sakramentem, pobożnym nawiedzeniu cmentarza w pierwszych ośmiu dniach listopada…

Jak uczy św. Tomasz z Akwinu, a z nim wielu innych teologów, dusze w czyśćcu także mogą pamiętać o ukochanych osobach, które pozostały na ziemi i modlić się za nie, jakkolwiek nie wiedzą – ponieważ Bóg nie chce im tego ukazać -jakie konkretne potrzeby mają żyjący. Wstawiają się za ukochanymi istotami, które opuściły, tak jak my modlimy się za ich dusze, nie wiedząc w sposób pewny, czy znajdują się w czyśćcu, czy też cieszą się już Bogiem w niebie. „Nasza modlitwa za zmarłych nie tylko może im pomóc, lecz także sprawia, że staje się skuteczne ich wstawiennictwo za nami. Choć nie mogą zdobywać dla siebie zasług, mogą się wstawiać za nami, przedstawiając Panu zasługi nabyte tu na ziemi. Pomagają w wielu codziennych potrzebach, „zwłaszcza tym, z którymi byli zjednoczeni podczas tego życia, a którzy się im szczególnie polecali i najbardziej pomogli im w osiągnięciu zbawienia. Nie przestawajmy zwracać się do nich…, i bądźmy wielkoduszni we wspieraniu ich, do czego liturgia skłania nas szczególnie w rym miesiącu.