Środa 3 sierpnia

 

„Tak, Panie, lecz i szczenięta jedzą z okruszyn, które spadają ze stołu ich panów». Wtedy Jezus jej odpowiedział: «O niewiasto, wielka jest twoja wiara; niech ci się stanie, jak chcesz”.

 

Kobieta z dzisiejszej Ewangelii postępuje wbrew obowiązującym zasadom – w czasach Jezusa kobiety nie odzywały się do obcych mężczyzn, Żydzi nie rozmawiali z poganami. Ona nie dba o opinię otoczenia, liczy się dla niej głębia spotkania z Jezusem. Czy potrafimy zawsze publicznie okazać, że Jezus jest dla nas ważny? Narażając się czasem na niezrozumienie, ironiczne uśmiechy. Tym, co najbardziej urzeka Jezusa, jest wiara. Wiele razy Jezus pyta spotykanych ludzi o ich wiarę. To ona jest kluczem do serca Boga. Może dlatego Jezus jeszcze bardziej pragnie podkreślić wiarę tej kobiety. Poddaje jej zaufanie próbie. Zastanówmy się, czyż coś czasami podobnego nie dzieje się w naszym życiu? Bóg wydaje się milczeć, gdy prosimy Go o pomoc? Potem okazuje się, że nie było to przypadkowe, a umocniło i pogłębiło relację z Mistrzem. Wiara tej kobiety jest pokorna, ufna i wytrwała, a jaka jest nasza wiara, czym się charakteryzuje? Prośmy Jezusa o umiejętność czekania, łaskę ufności, głębokiej wiary, pozwalającej na pokonanie przeszkód i trudności w drodze do Niego.