„Kto się uniży jak to dziecko, ten jest największy…” 


Czy dla nas dorosłych, mądrych i będących na różnych stanowiskach nie jest to za duże uniżenie i upokorzenie? Co znaczy uniżyć się jak dziecko? Weźmy na przykład normalne, zdrowe i dobrze wychowane dziecko. Dziecko przede wszystkim kocha swojego ojca i swoją matkę. Wierzy i ufa swoim rodzicom. Dziecko jest posłuszne ojcu i matce. Oczywiście zdarzają się inne wypadki i różne wybryki, ale to nie należy do reguły. Nieposłuszeństwo Bogu nieraz prowadzi do upadków, całkowicie zabierając przy tym pokój i szczęście. Żadna technika i żaden postęp nie ma wpływu na poprawę tego stanu. Tylko posłuszeństwo Bożym Przykazaniom i odrodzenie wiary w Miłość Bożą może uratować błądzącego człowieka. Kto wierzy i ufa Ojcu z Nieba oraz kto Go miłuje i jest Mu posłuszny jak dobre dziecko, ten osiągnie u Niego wszystko, o co prosi, jeśli prosi zgodnie z Jego Wolą i Upodobaniem: „Ufność, którą w Nim pokładamy, polega na przekonaniu, że wysłuchuje On wszystkich naszych próśb zgodnych z Jego Wolą.” (1 J 5,14).