Czwartek 27 lutego

„Jeśli twoje oko jest dla ciebie powodem grzechu, wyłup je; lepiej jest dla ciebie jednookim wejść do królestwa Bożego, niż z dwojgiem oczu być wrzuconym do piekła, gdzie robak ich nie umiera i ogień nie gaśnie. Bo każdy ogniem będzie posolony.”

 

Dzisiejsze słowo Jezus wywołuje z pewnością niemały „dreszcz” w sumieniu, budząc je w nas, z uwagi na ostateczny wybór człowieka, który każdy z nas dokona raz na zawsze. Jezus, kochając nas aż po krzyż, nie waha się użyć tak mocnych słów, by nikogo nie utracić na wieki. Jezus nie chce tylko jakiejś części mojego życia, która wydaje mi się dobra i którą mogę spokojnie się reklamować wobec innych – On chce nas całych w prawdzie. Jezus przyszedł do nas, by odciąć z naszego życia głównego przeciwnika, który znając naszą słabą naturę, chce odseparować nas od kochającego Ojca na wieki i pogrążyć w niewyobrażalnych mękach. Jezus już pokonał szatana i zabrał jego łup, a więc nas. Jeśli zatem nie ufam Jezusowi, Jego wiernej i wymagającej miłości, to znajduję się w coraz większym zagrożeniu, będąc na polu nieprzyjaciela. Jeśli jest we mnie jakaś przestrzeń życia, która powoduje moje upadki, to już dziś chcę ją odciąć za pomocą łaski Bożej w sakramencie pokuty. Innej drogi do pełni życia i wolności nie ma. Wybór należy do Ciebie.