NIE LĘKAJCIE SIĘ!

2. Znaczenie naszego dziecięctwa Bożego. Ufność w Boga. On zawsze przybywa w porę z pomocą.


Bóg nie przybywa z pomocą za późno. Nawet gdy wszystko wydaje się stracone, Bóg przychodzi we właściwym momencie – chociaż w sposób tajemniczy i ukryty. Całkowita ufność w Bogu, przy równoczesnym stosowaniu wszelkich dostępnych środków, zapewnia chrześcijaninowi szczególną siłę i pogodę ducha w obliczu bolesnych wydarzeń i przeciwności losu.

„Jeśli ty Go nie opuścisz, On ciebie nie opuści. A my w swojej modlitwie osobistej zapewniamy Go, że nie chcemy Go opuszczać. Wraz z Nim wygrywa się wszystkie potyczki, chociaż na pierwszy rzut oka może się wydawać, że wszystko jest stracone. „Nawet gdyby się nam wydawało, że wszystko wali się na naszych oczach, nic się nie wali, bo Ty, o Boże, jesteś moją warownią. Jeśli Bóg zamieszka w naszej duszy, wszystko inne, choćby wydawało się ważne, jest drugorzędne, przemijające, my natomiast trwając w Bogu jesteśmy tym, co nieprzemijające. To jest lekarstwo na pozbycie się lęków, napięć, trwogi. Święty Paweł pocieszał stojących w obliczu wielkich trudności pierwszych chrześcijan w Rzymie tymi słowami: Jeżeli Bóg z nami, któż przeciwko nam ?(…) Któż nas może odłączyć od miłości Chrystusowej? Utrapienie, ucisk czy prześladowanie, głód czy nagość, niebezpieczeństwo czy miecz? (…)Ale we wszystkim tym odnosimy pełne zwycięstwo dzięki Temu, który nas umiłował. I jestem pewien, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani Zwierzchności, ani rzeczy teraźniejsze, ani przyszłe, ani Moce, ani co wysokie, ani co głębokie, ani jakiekolwiek inne stworzenie nie zdoła nas odłączyć od miłości Boga, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym. Chrześcijanin z powołania jest człowiekiem oddanym Bogu i Jemu oddaje również wszystko to, co może mu się przytrafić.

Pewnego razu Pan nauczał tłumy, mówiąc o miłości i opiece Boga nad każdym stworzeniem. Ludzie, którzy Go słuchali, byli prości i poczciwi, wielbili majestat Boga, lecz brakowało im tej szczególnej ufności dzieci wobec Ojca.

Prawdopodobnie w chwili, kiedy zwracał się do słuchaczy, przelatywała gdzieś w pobliżu chmara ptaków w poszukiwaniu pożywienia. Kto troszczył się o te ptaki? Być może czasami jakiś przysmak dawały im gospodynie domowe. Ale mogli je kupić za nędzne grosze nawet ubodzy. Były mało warte.

Przemawiając do słuchaczy, Pan zapewne wskazał na nie palcem i powiedział: „O żadnym z tych wróbli Bóg nie zapomniał. Zna je wszystkie, żaden z nich bezwoli Ojca waszego nie spadnie na ziemię. Pan dodaje nam ufności: «Nie bójcie się: jesteście ważniejsi niż wiele, wróbli». Nie jesteśmy ptakami, lecz Jego dziećmi. Jakżeby miał się nie troszczyć o nasze sprawy? Nie lękajcie się! Nasz Bóg dał nam życie i dał je nam na zawsze. «Lecz mówię wam, przyjaciołom moim: Nie bójcie się. „W jakimkolwiek człowiek znalazłby się ucisku – powiada św. Tomasz – zawsze może liczyć na Bożą pomoc… Przyjaciel Boga zawsze może liczyć, że będzie przez Niego ocalony od każdego nieszczęścia… Ponieważ Bóg czuwa szczególnie nad swoimi sługami, ci bardziej od innych powinni się czuć bezpieczni. Jest tylko jeden warunek: musimy być przyjaciółmi Boga i żyć jak Jego dzieci.