Poniedziałek 3 lutego

 

„Wracaj do domu, do swoich, i opowiedz im wszystko, co Pan ci uczynił i jak ulitował się nad tobą.”

 

Człowiek, który doświadczył Bożej Miłości, uzdrowienia, uwolnienia, czy wyrwania z trudnej sytuacji przez Pana Boga pragnie często spocząć w ramionach Ojca i tylko tak trwać. Miłość powinno się mnożyć przez dzielenie się nią. Nie odrywaj się od Pana Boga, ale jako Dziecko Boże powinieneś działać, nieść Jezusa innym. Prawdziwy uczeń Jezusa nie zatrzymuje się na słuchaniu „pięknych konferencji” o Panu Bogu, aby się „najeść” i nic poza tym. Uczeń Jezusa idzie w świat, dzieli się tą radością i nadzieją z innymi. Masz iść na cały świat i nauczać, a nie zachwycać się kolejną konferencją znanego kapłana. Jest ważne, aby samemu się umacniać, przypominać sobie źródło swojej nadziei, ale trzeba też iść i się rozdawać. Pokaż to swoje światło, które dostałeś od Jezusa. Rozświetlaj mroki. Bądź Dzieckiem Bożym na 100%. Niech ludzie będą zadziwieni Twoją nadzieją. Nie chowaj świecy pod korcem. Nadawaj smaku w sytuacjach, gdy inni narzekają i rozmawiają o nieistotnych sprawach. Duch Święty da Ci „powera” do działania. Katolik nie powinien być „nawiedzony”, ale żyć na maxa! Na pytanie: „Skąd Ty to masz?”, odpowiedz: „To nie ja, to Jezus!”. Jezus oddał życie za Ciebie, żebyś nie musiał się martwić. Wierzysz w to? Uwierz i żyj, jak Dziecko Króla!