Sobota 18 lipca

„A wielu poszło za Nim i uzdrowił ich wszystkich.”

Te słowa nie ujawniają szczegółów w jaki sposób i z jakich dolegliwości Jezus uzdrowił tych, którzy poszli za Nim. Po prostu oni za Nim poszli i to dało im uzdrowienie. Można zatem stwierdzić, że samo słuchanie Bożego głosu i podążanie za Nim ma dla nas moc zbawczą. Naszym drogowskazem i „terapią” są przykazania, jakie Bóg nam daje. Każdy z nas potrzebuje jakiegoś uzdrowienia – z lęku, nieczystości, pijaństwa, pychy, chciwości, itd. Wszelki grzech potrafi tak zatruć ludzkie serce, że zaczyna chorować cały organizm – ciało i dusza. Jak pójść za Jezusem? Wystarczy wsłuchiwać się w Jego słowa i prosić o łaskę męstwa, by umieć wybierać właściwie, kiedy stoimy na rozdrożu: w jedną stronę do obmowy, w drugą do życzliwego komentarza, lub milczenia, w jedną stronę do rozluźniającego upojenia, w drugą do trzeźwego stawienia czoła problemom. Pójście za Jezusem zazwyczaj nie jest łatwe, co więcej – często jest opcją najtrudniejszą, ale zawsze najlepszą. Obcowanie z Nim daje wolność, prawdziwą wolność i uzdrowienie. Panie Jezu Chryste, rozpal nas miłością ku Tobie, daj łaskę zanurzenia się w Tobie, byśmy nie chcieli wybierać inaczej. Bądź uwielbiony na wieki!