KARNAWAŁOWY WIECZÓR CHWAŁY

(23.02.2011)

Cieszę się, że jesteśmy razem, aby wielbić Pana. On tu teraz jest i oczekuje od nas otwartości serc, aby mógł je napełnić swoją miłością. Tak rozpoczęła spotkanie Madzia. Prosiliśmy więc, aby wylał na nas swego Ducha. W modlitwie litanijnej wypowiadaliśmy nasze pragnienia, a było ich wiele.

Ogłaszaliśmy, że Jezus Chrystus jest Panem i Zbawicielem, który wybawił nas przez swoją Śmierć i Zmartwychwstanie i pokonał szatana. Zwracaliśmy się też do Maryi, prosząc o wstawiennictwo u swego Syna- Jezusa.

Zdzisław wygłosił konferencję na temat wiary, posiłkując się fragmentem Ewangelii wg. św. Jana „Pierwszy znak w Kanie Galilejskiej”(J 2, 1-11)i ukazał silną wiarę Maryi. Uczestnicząc wraz z Jezusem i Apostołami na uczcie weselnej, zauważyła, że zabrakło wina i z tym zwróciła się do swego Syna. Nie zraziła się pozorną odmową, lecz wydała sługom polecenie: „Zróbcie wszystko cokolwiek wam powie”. Silna wiara Maryi i posłuszeństwo sług sprawiły, że dokonał się cud zamiany wody w wino. Cuda przyspieszają się przez Matkę Bożą, która mówi, aby we wszystkim być posłusznym Jezusowi. Posłuszeństwo, zawierzenie i zaufanie sprawia, ze On może działać przez nas. Potrzebna jest postawa posłuszeństwa i bezradności, które w konsekwencji prowadzą do zawierzenia. To jest życie Jezusa w nas. Jeśli nasza wiara oparta jest na Chrystusie, to możemy być pewni, że w naszej bezradności otrzymamy Jego łaskę. Zawierzmy się Jezusowi i pozwólmy, aby On działał w nas. On chce, abyśmy byli święci. Wiara to osobowe przylgnięcie do Jezusa.

 


Wpatrując się w Jezusa ukrytego w Najświętszym Sakramencie, zawierzaliśmy Mu swoje życie i prosiliśmy, aby uzdrawiał nas według swojej logiki myślenia. Zdzisław modlił się: Panie, uwielbiamy Cię w Najświętszym Sakramencie! To wielki cud, że jesteś żywy, ten sam, co dwa tysiące lat temu. Słyszysz naszą modlitwę, znasz nasze choroby, zmartwienia i upadki. Masz tę samą moc, co wtedy, gdy chodziłeś z Apostołami po ziemi i możesz nas uzdrowić…Ty mówisz do każdego z nas ,<>. Możesz być pewny, że Jezus mówi te słowa do Ciebie, bo dla Ciebie stał się Barankiem zabitym.


Dalszą modlitwę prowadziła Ula: Bracie i Siostro, oto czas łaski dla Ciebie. Czas cudu, jaki możesz przeżyć. Oto Twój Zbawca przyszedł, aby Cię zbawić. Czy Ty to rozumiesz? Czy wierzysz w to? Pan dziś szepcze do Twojej duszy; <<Oto Serce moje bije dla ciebie. W szczelinie mego Serca jest miejsce dla ciebie. W nim jest źródło życia, głębimy miłosierdzia. Tylko w tej szczelinie możesz znaleźć życie. Zaufaj ! Zaufaj, choć może jest ci szczególnie trudno, choć może zranił cię ktoś najbliższy, na którym powinnaś się oprzeć. Wejdź do rany mego Serca, bo w nim jest uzdrowienie. Prosiliśmy Pana, aby przyszedł z łaską uzdrowienia i wiele osób jej doświadczyło. Dziękowaliśmy więc za Jego miłosierdzie i za cuda, które dokonują się w nas. Maryi zawierzyliśmy młodzież i szkoły, które będziemy ewangelizować w niedługim czasie. Za to, co wydarzy się w naszym życiu, dziękujemy Ci Panie Jezu, Chryste! Chcemy przyjąć z Twojej ręki wszystko, co dla nas przygotowałeś, bo Ty jesteś dobry! Ty jesteś słodki! Poza Tobą nie ma dla nas dobra! Bądź wywyższony i uwielbiony!