„Będziemy ucztować i bawić się.” 

Wiele razy w swoim życiu trwoniłem majątek, powierzony mi przez Ojca jako swojemu dziedzicowi. Mimo to On wciąż na mnie czeka i z tęsknotą wypatruje mojego powrotu. I choć ranię Go tak często, On nie wypomina, nie krzyczy gdy powrócę, ale obejmuje z miłością. Kiedy uświadomię sobie Jego dobroć, zapewne będzie mi przykro, że tyle razy zasmuciłem Go swoją złością.