Żadne słowa tej relacji nie oddadzą atmosfery tamtego wieczoru. Trzeba było tam być, aby doświadczyć tak wszechobecnej mocy Bożej. Czy mógł na lodowisku być ktoś, kto podczas koncertu uwielbienia „Siedlce dla Jezusa” nie poczuł, jak kochający Bóg Ojciec objął go Swymi szerokimi ramionami, dając odczuć nieskończoną i bezwarunkową miłość Stwórcy?

Jemu niech będą dzięki za to, że dał nam łaskę realizacji tegorocznej edycji projektu wspólnie z tak wielu innymi siedleckimi wspólnotami. Za mało jest bowiem w naszej Ojczyźnie podobnych inicjatyw jednoczących różne ruchy i stowarzyszenia. A przecież dzięki temu dziełu mogliśmy się wiele nauczyć do innych, stworzyć coś wspólnie wyrzekając się własnego partykularyzmu, oraz podzielić się z innymi własnym doświadczeniem ewangelizowania. Niech będzie to świadectwem dla innych i przyczynkiem do dalszej współpracy.

A jeśli ktoś nie mógł być w ciepły wieczór Bożego Ciała AD 2019 na siedleckim koncercie, którego tytuł brzmiał „Mój Tata, mój bohater”,, powinien go koniecznie obejrzeć: http://siedlcedlajezusa.pl/2019/06/20/koncert-na-zywo/